Olimp Labs - Ginkoflav MAG Plus (Ginkgo Biloba)

Miałem napisać post na temat niedoborów minerałów w glebie, ale naszło mnie by napisać o ekstrakcie Ginkgo Biloba.

Ginkgo Biloba czyli inaczej miłorząb dwuklapowy, często nazywany japońskim, jest znany z tego, że dzięki zawartym w nim cennych składników glikozydów flawonowych dostarcza sporo dobrych efektów prozdrowotnych.

Najczęstszym wymienianym atutem ma być, niby zdolność do poprawy myślenia, pamięci oraz koncentracji dzięki temu, że ginkgo biloba poprawia krążenie.
Szczerze, u siebie nie zauważyłem efektów na pamięć czy koncentrację, ani w dawce 80 mg ani w dawce 119 mg, ale polubiłem ten produkt z innego powodu, o którym zaraz napiszę.
Jednakże u osób z zaburzeniami krążenia do mózgu, ten preparat może być pomocny, więc brak efektów może być spowodowany po prostu brakiem problemów zdrowotnych na tym podłożu.

Z preparatu korzystam jako profilaktyki wobec zaburzeń związanych z krążeniem.
Miłorząb dwuklapowy ma także inne bardzo dobre skutki.


  • Wzmacnia naczynia krwionośne
  • Rozrzedza krew
  • Usprawnia ukrwienie
  • Może pomóc przy bielactwie
  • Działanie antyoksydacyjne
  • Poprawa erekcji
Osoby z predyspozycjami do udarów lub słabymi naczyniami krwionośnymi powinny uważać i nie stosować takich preparatów bez konsultacji z lekarzem, ponieważ rozrzedza krew co może w rzadkich przypadkach prowadzić do krwotoków, a nawet udarów.

Ja korzystam z tego preparatu z tego powodu, że świetnie wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia przepływ krwi (działanie rozrzedzające), zawsze widzę różnicę w żyłach, kiedy biorę ten preparat, naczynia wydają się być gładsze i "ładniejsze", więc to jest główny powód, dla którego biorę ten suplement, nie przyjmuję go ciągle, zdarzy mi się zrobić paru miesięczne przerwy, chociaż w przyszłości myślę, że będzie na liście stałych moich suplementów. 

Maksymalna dawka Ginkgo Biloba, której nie powinniśmy przekraczać to 240 mg, jednakże 120 mg wydaje się być dawką optymalną, i również bardzo dobrze spełnia swoje zadanie.

Ten produkt w składzie ma również Magnez, witaminę B6 oraz kwas pantotenowy (B5), które mają zwiększyć działanie prozdrowotne na mózg.
Niestety, magnez jest w formie nieorganicznej w postaci tlenku magnezu, i ogólnie te dodatki dla mnie są nieprzydatne, ale z powodu dużych braków magnezu w diecie Polaków, każdy miligram jest na wagę złota, chociaż nie używałbym tego jako główne źródło magnezu.

Ja jestem zadowolony z tego produktu i na pewno zakupię więcej opakowań, a cenowo jak na polskie warunki wypada bardzo, a to bardzo atrakcyjnie, w porównaniu do wielu innych produktów na naszym rynku.

Na zdjęciu wyżej przedstawionym, ekstrakt Ginkgo Biloba firmy Olimp Labs w dawce 119 mg (Już mogli dać te 120 mg), to koszt około 22 zł, a opakowanie zawiera 60 kapsułek, więc koszt miesięczny to około 11 zł, więc według mnie, to bardzo dobra cena. Na allegro można znaleźć jeszcze taniej.

Liczyłem też, że preparat wspomoże zimne dłonie czy stopy, ale w moim przypadku i na to raczej nie pomógł.
Co do wspomagania pamięci, to napiszę za jakiś czas post na ten temat. Na pewno do wspomagania krążenia mózgowego lepiej sprawdzi się Winpocetyna, ale o tym kiedy indziej. 

2 komentarze:

  1. Heh, nieźle gdyby:
    - miało to status OTC
    - magnez był w formie organicznego kompleksu

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem szczerze , że do wspomnianego produktu mam zastrzeżenia za kiepskie kapsułki. Strasznie się kruszą. Ale dopiero teraz ustąpiły mi skurcze łydek. Mam dylemat czy od połączenia magnezowego z miłorzębem czy samego miłorzębu

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Obsługiwane przez usługę Blogger.