Tauryna - mało znane właściwości

Tauryna jest znacznie rozpowszechniona jako dodatek, do niektórych produktów spożywczych, głównie spotykana w napojach energetycznych, stąd wiele osób może ją kojarzyć.
Tauryna jest związkiem organicznym, aminokwasem biogennym (grupa karboksylowa zastąpiona grupą sulfonową), która jest także produktem degradacji cysteiny, to tyle z takich szczegółów.



Taurynę obficie dodaje się do napoi energetycznych w celu domniemanej poprawy możliwości sportowych, jednakże badania jednoznacznie tego nie potwierdzają i raczej spektakularnych efektów nie ma co się spodziewać, jednak tauryna ma wiele ciekawych mało znanych właściwości/funkcji.

Substancja ta występuje normalnie w pożywieniu, głównie w rybach i mięsie, dziennie spożycie jest oszacowane na średnio 58 mg dziennie (wahając się od 9 do 372 mg), za to często dawki w suplementach przekraczają 1 g, a zalecane przez producentów dawkowanie może dochodzić do 3 g i więcej, co według mnie nie ma za bardzo uzasadnienia. Wydaje mi się, że 1 do 1,5 g powinno być wystarczające do uzyskania potencjalnych korzyści.



Tauryna jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego, mięśni szkieletowych, siatkówki oka czy ośrodkowego układu nerwowego[1]. Bierze także udział w formowaniu soli żółci. Poprawia właściwości surfaktantu kwasu cholowego.
W dodatku tauryna przechodzi przez barierę krew-mózg[2] i prawdopodobnie wykazuje działanie stabilizujące błonę, także jakieś badania na temat wspomagania prewencji otyłości też się pojawiły[3]. Wykazano wpływ na homeostazę wapnia, ochronie przeciw ekscytotoksyczności spowodowanej przez glutaminian (uszkodzenia nerwów i ich śmierci przez glutaminian), a nawet prewencję napadów padaczkowych[4].


Zachowuje się również jako antyoksydant i chroni przed toksycznością wielu substancji takich jak kadm, ołów czy fluorek sodu.[5, 6, 7, 8]
Możliwe, że redukuje sekrecję apoliproteiny B100 oraz lipidów w HepG2 czyli komórkach nowotworowych wątroby, używanymi do badań nad komórkami wątroby. Wysokie stężenia lipidów i apolipoproteiny B100 (niezbędny strukturalny komponent frakcji cholesterolu LDL i VLDL) są powiązane z wysokim ryzykiem miażdżycy i chorób serca. 


Tauryna wykazała mieć pozytywny wpływ na niewydolność serca zwiększając siłę i efektywność skurczy serca[9]

Jednak częste stosowanie tauryny jest raczej spowodowane jej potencjalnym wpływem na ośrodkowy układ nerwowy, może dawać działanie anksjolityczne, czyli przeciwlękowe poprzez aktywację receptora glicyny[10, 11, 12]

Z ważniejszych funkcji na jakie ja zwracam uwagę jest to, że tauryna zatrzymuje potas i magnez wewnątrz komórki, jednocześnie trzymając nadmiar sodu poza komórką, z tego powodu może mieć potencjalne zastosowanie w skurczach np. mięśni twarzy. Z kolejnych istotnych funkcji jest wspomaganie usuwania depozytów tłuszczu wątroby (u szczurów), wspomagając zapobieganie rozwojowi chorób takich jak marskość wątroby[13]. Występują również doniesienia, że tauryna może mieć pozytywny wpływ na ciśnienie krwi (obniżając je) [14].

U szczurów z cukrzycą zaobserwowano istotne obniżenie poziomu cukru we krwi oraz spadek wagi przy suplementacji tauryną[15]. Badania wskazują, że może mieć działanie ochronne w zapobieganiu komplikacji spowodowanych przez cukrzycę takich jak mikroangiopatia czy nefropatia[16, 17]. Jedno z badań na ludziach nie wykazało wpływu na poziom wydzielanej insuliny czy wrażliwości na nią. Pozytywny wpływ przy cukrzycy może być również spowodowany tym, że działa jako inhibitor glikacji białek, zatem może chronić przed zaawansowanymi końcowymi produktami glikacji[18, 19] które mają bardzo duży negatywny wpływ na cały organizm i powodują wiele negatywnych zmian, prowadząc do miażdżycy, zwiększonego stresu oksydacyjnego i zwiększenia sztywności jak i delikatności naczyń krwionośnych.

W niedawnych publikacjach zauważono, że suplementacja szczurów chorych na cukrzycę płci męskiej zwiększyła znacznie produkcję testosteronu, co jest ciekawym zjawiskiem, a także bardzo istotnie spadł marker stresu oksydacyjnego jakim jest malondialdehyd, z 185% w przypadku indukowanego stresu oksydacyjnego przez streptozotocynę do 92% u tych szczurów w ciągu 4 tygodni podawania tauryny. 

Tauryna jest stosowana w kosmetyce ze względu na swoje ochronne działanie na cebulki włosów czy w pomaganiu zachowania nawilżenia skóry[20, 21]

Jak widać tauryna mogłaby wydawać się cudowną substancją, która mogłaby pomóc na wiele dolegliwości, szczególnie w ich profilaktyce. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że większość badań była i jest przeprowadzana na zwierzętach, i niekoniecznie takie same, jeżeli w ogóle, skutki można osiągnąć u ludzi, to jest jedna sprawa, kolejna to taka, że nie ma też oczekiwać cudów, szczególnie gdy jakieś konkretne zmiany już zaszły.
Na uwadze warto mieć to, że wiele schorzeń ma bardzo skomplikowane i zróżnicowanie podłoże, dlatego często jedna substancja może nie działać w ogóle, lub być niewystarczająca, lub oddziaływać na mechanizm, który akurat u nas nie został zaburzony, a u kogoś innego już tak. 
U ludzi nie obserwuje się tak spektakularnych efektów, co nie znaczy, że tauryna może nie działać, jest ona niezbędna i ma pełnić swoje funkcje, ale to nie znaczy, że nagle wyjdziemy na zero lub na plusie stając się super ultra zdrowi. To jest wypadkowa wielu substancji i wielu oddziaływań, a to jest jedna z wielu tysięcy. Zawsze jakiekolwiek wątpliwości czy pytania najlepiej kierować do swojego lekarza, prawidłowa diagnoza i skrupulatne leczenie to jedne z najważniejszych cech prawidłowej drogi do poprawy swojego stanu zdrowia.

Z ciekawostek, u kotów, które nie mają zdolności produkcji tauryny, jest niezbędnym składnikiem ich pożywienia, niedobór tejże substancji u kotów powoduje degenerację siatkówki, utratę sierści oraz próchnicę zębów. 

Tauryna ze względu na swoje działania bardziej protekcyjne i profilaktyczne będzie u mnie jak na razie mile widziana w komplecie suplementów, ale w dawkach nie większych, niż 1-1,5 g. To ma być tylko dodatek. 

Z polecanych przeze mnie producentów suplementów to jak zawsze Olimp Labs lub Life Extension.

Brak komentarzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Obsługiwane przez usługę Blogger.